Frantic young people

[Gooosia]

Na poczatku, myślałam, Olu, że to do Ciebie wszyscy poszli, ale potem doczytałam, że do jakiejś Oli T. Ah, cała ja <lol2>

[Mara R.]

Zdarza sie Gosiargu. Do Oli poszłam ja, Wera, Dodo no i Ola. Nic specjalnego nie robiliśmy. Ola pokazywała nam zdjęcia, gadałyśmy itp. Pożyczyłam od niej III część Molly Moon.

[Olusia]

To fajnie, że było fajnie. Nie wiem czy mam żałować, że mnie nie było na spotkaniu.

[Mara R.]

Jak chcesz to możesz, ale Ola T., mówiła, ze chętnie by się z nami umówiła kiedyś po szkole. Ja jestem za.

[Olusia]

To znaczy z kim?

[Mara R.]

Z Olą, Werą, Majką, Dodo

[Olusia]

W sumie też jestem za.

[Mara R.]

No to miło. Je akurat wszystkie lubiłam.

[Olusia]

Czemu w czasie przeszłym? Już ich nie lubisz?

[Anuś]

ja tez jak mowie o ludziach zpodstwawoki mówię w czasie przeszłym:)
spotkanie mojej klasy wyglądałobytrochę drętwo,bo każdy chodzi do innej szkoły,ajak juz sa w tej samej szkole to góra trzy osoby razem w jendej klasie... to nie ma szans sie udać

[Melepeta]

A ja sobie obiecywalam, ze nie zapomne, ze to bedzie przyjazn do konca zycia... Chyba w ogole nie bylo przyjazni.

[Olusia]

A teraz jest?

[Melepeta]

Teraz jest :* Jak ja chcialam wrocic do szkoly po wakacjach, zobaczyc wszystkich znowu! A teraz to w ogole, zaczelam czytac tematy na forum od poczatku z nudow i tesknoty.

[PsychoPatka :)]

I jak? Duzo głupot pisałam <lol2>? Ale keidys było fajknie na forum, pamietasz?

[Melepeta]

No wlasnie smialam sie z tego, co pisalismy we trojke xD To dopiero byly rozmowy kompletnie pozbawione sensu ;]

[PsychoPatka :)]

Tak:P o soku który śmierdział jak zdechły kot:P , nie no bosko było

[Mara R.]

Jak na początku roku szkolnego był taki okres że tylko ja z Olą wchodziłyśmy na forum, to łatwo się było we wszystkim połapać, bo było o wiele mniej tematów no i mniej osób pisało, ale teraz jest o wiele fajniej.

[Melepeta]

Pewnie, ale dalej uwazam, ze jest nas strasznie malo tutaj.

[Anuś]

bo jest... ja Ty, Ola, Patka, Marysia GOsia czasami Magda... a klasa liczy 29 osób

[Mara R.]

No właśnie. A przecież Patak rozdawała takie karteczki z adresem pod koniec zeszłego roku...