Frantic young people

[Melepeta]

A pamiętasz panią Stępską?
"Przykro wam?"

[Anuś]

Nie jest nam przykro!!

[Melepeta]

Dokładnie. W końcu spędzam z tobą 10 godzin dziennie, a z tatą (moim, jesli mamy być ściśliwi) ledwie 6.

[Anuś]

On jest tak samo Twój jak mój!!

[Melepeta]

Lol, czyli mam dwóch tatów, z czego jedyną znaną mi zaletą tego drugiego jest to, że gra na gitarze.
A ty masz dziwną mamę xP

[Anuś]

Ale druga jest całkiem boska. Jakich masz chrzestnych??

[Melepeta]

O, tu się ucieszysz. WUJEK WACEK!!!
A chrzestną jest ciocia Halinka, moja najmłodsza ciocia, daleko jest, ale uwielbiam ją.

[Anuś]

No ćóż. Ja mam wujka Bodka, bossssski facet i ciocie Olę tu troche gorzej z tą boskościa

[Melepeta]

E tam, chrzestni to sprawa drugorzędna

[PsychoPatka :)]

Ja chrzestnych mam takich co ujdą w tłumie . Znaczy ojca chrzestnego mam tak przewrażliwionego na kazdym punkcie, że jak byłam z nim i jego rodziną i moja na wakacjach, było ciepło a ten chodził i przykrywał swoich 20letnich synów... masakra . A do chrzestnej tak w sumie nic nie mam oprócz tego że nie widze sie z nia za często .

[Anuś]

czyli ogólnie chrzestnych mamy fajnych:D

[Melepeta]

Nooo. Wujek Wu nie taki straszny, jak go malują.

[Anuś]

CHYBA TYLKO JA GO MALUJĘ:p

[Olusia]

Jaki jest w końcu ten wujek Wacek???

[Melepeta]

Ania chyba nie jest obiektywna, ja z drugiej strony też, bo to mój wujek (aaa, wczoraj się dowiedziałam, że wujek się boi stawonogów ;P), ale że w towarzystwie to tylko my go widziałyśmy i go znamy, to możesz go wziąć na ZUO WCIELONE, które straszy Andzie xD
Zaświadczam, że to nieprawda.

[Anuś]

A ja się nie zgodze z Mela. Zło wcielone w dużych okularach które straszy!!!

[Olusia]

A ja chcę być obiektywna, ale się nie wypowiem, bo wujka Wacka nigdy nie widziałam.

[Anuś]

nie masz czego żałować!!

[Melepeta]

Możliwe.
Ale wujek Wacek nie śpiewa ci piosenek jak cię widzi xD
"Anno!" (już to sobie wyobrażam)

[Anuś]

A kto mi spiewa??