Frantic young people

[Mara R.]

Odpowiedź Olu znajduje się w III serii, na którą niestety będziemy musiały trochę sobie poczekać. Super był Lost wczoraj, jak zawsze zresztą.

[Anuś]

LOST wymiata:P

[Melepeta]

I bardzo mi się podobał ten odcinek przypominający całe dwie serie.
Ale zupełnie nie mam pojęcia, co to za ludzie na tym biegunie

[Anuś]

To będą kolejni "the others:

[Mara R.]

Cieszę się Aniu, że okazujesz zainteresowanie Lostem. Mamy czas do przyszłego września, żeby cię namówić, żebyś oglądała LOSTa. Na pewno nam się uda . Jakoś skombinujemy Ci odcinki I i II serii to sobie oglądniesz .

[Olusia]

Ja też nie wiem co to sa za ludzie na ty biegunie. Normalnie tajemnica goni tajemnicę. Ale przynajmniej już wiemy czemu ten samolot się rozbił.

[Mara R.]

To mi się w Loście podoba, że cały czas przeszłość się przeplata z teraźniejszością i widać jaki ma na nią wpływ.

[Olusia]

W sumie tak. Widać jak przeszłość bohaterów wpływa na ich zachowanie na wyspie.

[Anuś]

A czemu rozbił sie ten samolot??

[Melepeta]

Zapytaj się Desmonda

[Olusia]

To dosyć skomplikowane, ale głównie chodzi o to, że Desmond na dłuższy czas opóścił bunkier, alarm się włączył, wytworzyło się pole elektromagnetyczne, które zakłóciło pracę urządzeń w samolocie, noi samolot się rozbił. W końcu Desmond jednak wpisał kod. Ale za późno.

[Melepeta]

Desmond na pewno nie wytłumaczyłby tego lepiej.

[Anuś]

Głupi Desmond...
A to ten, który wciskał jakis tam walnięty guzik żeby swiat się nie rozwalił??

[Melepeta]

Tak, dokładnie ten Ale już wiemy, co się z nim działo przez jakiś czas i naprawdę, wcale nie jest głupi.

[Anuś]

co się z nim działo??

[Melepeta]

Płynął rejs dookoła świata na przykład i spotkał kiedyś Libby.

[Anuś]

a Libby to kto??

[Olusia]

marianno! Dzięki, że rozwiązałaś moje dwa dylematy:*. Po pierwsze nie wiedziałam, czy ta kobieta, która dała Desmondowi łódź to była Libby, no i jeszcze nie wiedziałam jak się to pisze. A teraz już wiem, że "Libby".

[Melepeta]

Dziękuję za uznanie, co do imienia zasłużone A co do tej kobiety to ja jestem o tym święcie przekonana, ale wierzę tylko swojemu wzrokowi, to nie jest jakaś udokumentowana wiedza

[Anuś]

to kim jest ta Libby??!!